GIMNAZJALNA FOTOGRAFIA program artystyczny na uroczystość rozdania listów gratulacyjnych. 7. Scenariusz przedstawienia o zdrowym odżywianiu. 8. W podziękowaniu nauczycielom- ZŁOTY WSKAŹNIK. 9. Wytrwajcie w swoich postanowieniach- scenariusz przedstawienia profilaktycznego z nutką humoru. 10. Nie wystarczy iść- trzeba jeszcze zmierzać Nikodem Dzisiaj Dzień Edukacji Narodowej. Wszyscy pracownicy pedagogiczni i niepedagogiczni dzisiaj święto mają. Dlatego też Przedszkolacy gorąco, życzenia im wszystkim składają. 10. Maciek Dziękujemy, jak każdego roku! Z każdym rokiem bardziej i goręcej, bo to dzięki Wam, Nauczyciele, Pracownicy wiemy i rozumiemy coraz więcej. 1. Mądre życzenia dla dowolnego nauczyciela. Szanowna Pani, Z okazji Dnia Nauczyciela chcemy Pani życzyć dużo zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności. Życzymy też sukcesów zawodowych i obiecujemy zrobić co w naszej mocy, aby stać się ich częścią. Prosimy, aby zawsze wierzyła Pani, że to, co robi Pani dla nas, uczniów Dzień Nauczyciela- scenariusz uroczystości Uczniowie śpiewają na melodię piosenki "Serduszko puka w rytmie czacza" Jak to nigdy jak to nigdy nie wiadomo Kiedy jedynka do dziennika wlecieć ma Choć istnieje stała koleżeńska pomoc to nie zawsze rezultaty da Ściągi nie pomagają Szepty tak samo nie Pani mi ciągle krzyczy Na dno rodzinnej szkatuły, pomiędzy srebrne monety I fotografie z rdzawymi plamami, jakie odziedziczyliśmy. Słowo ojczyzna należy czasem wydobywać, na przykład Na Święto Zmarłych lub Święto Zmartwychwstania, i Kłaść na białym obrusie; polerować, jak się przeciera Zmęczone oczy, aż zabłyśnie uśmiechem ironii Mickiewiczów. Zabawny scenariusz na Dzień Nauczyciela. Wiem, że do Dnia Nauczyciela (Dnia Edukacji Narodowej) jeszcze daleko, ale jeśli jesteśmy odpowiedzialni za organizację tej uroczystości w naszych szkołach i przedszkolach, na pewno już rozglądamy się za czymś ciekawym. Uważam, że ten dzień powinien być pełen przede wszystkim uśmiechu ZV2b5JZ. Dzień Edukacji Narodowej został wprowadzony w Polsce w roku 1972, a zatem ma już ponad 40-letnią tradycję. Jest świętem oświaty i szkolnictwa w Polsce, popularnie nazywanym po prostu "Dniem Nauczyciela". Jak w Polsce obchodzi się Dzień Edukacji Narodowej? Kto pracuje w szkole zdaje sobie sprawę, że coroczne przygotowywanie akademii nie jest wcale proste – w pewnym momencie po prostu kończą się pomysły. Akademie z okazji Dnia Nauczyciela nie mogą być nudne, bo zasnęliby i uczniowie, i sami nauczyciele. Nie mogą też być zbyt żywiołowe, ponieważ jest to jednak poważne święto, upamiętniające utworzenie przez Stanisława Augusta Poniatowskiego Komisji Edukacji Narodowej. Ciekawy scenariusz to podstawa i połowa sukcesu! Musi się spodobać jednocześnie uczniom i nauczycielom, nawiązując do charakteru tego dnia i święta. Najlepiej, gdy akademia w jakiś sposób pokazuje wszystkie troski i radości, jakie dotykają zarówno jedną, jak i drugą grupę – wówczas obie mogą się utożsamiać z występem i uznają go za ciekawszy. Świetny sposób to delikatnie humorystyczny spektakl, odgrywany przez uczniów, podczas którego parodiują oni nauczycieli i samych siebie – najlepiej jednak, by była to parodia nie nawiązująca do żadnego konkretnego nauczyciela, a jedynie przedstawiciela danej grupy jako ogółu. W ten sposób uczniowie na pewno będą bardzo rozbawieni, a nauczyciele będą mogli śmiać się razem z nimi – ponieważ żaden z nich nie poczuje się urażony. Jak jednak wymyślić podobny scenariusz? I to co roku nowy, ażeby kolejne roczniki nie musiały odgrywać tych samych scenek, a widzowie nie czuli się w końcu znużeni? Na szczęście można skorzystać z gotowych scenariuszy – ich propozycje zostały bowiem wydane. Na szczególną uwagę może zasługiwać "W nauczycielu mam przyjaciela", które to przedstawienie jest jednocześnie humorystyczne i ma charakter edukacyjny. Bohaterami przedstawienia są Kazimierz Dolny czy Kuba Kapłanek – nauczyciele noszą zatem charakterystyczne nazwiska i są obdarzeni charakterystycznymi cechami. Pod płaszczem humoru przedstawienie pokazuje jednak wszystkie pozytywne i negatywne sytuacje, z jakimi spotykają się uczniowie oraz nauczyciele. Jest więc trochę śmiesznie, trochę refleksyjnie – a przede wszystkim ciekawie! Ponadto, do scenariusza dołączono płytę z piosenkami napisany specjalnie na tę okoliczność. Fragmentów piosenek z płyty można posłuchać na stronie Pobierz fragment scenariusza: TUTAJ Cena: 49 zł ZAMÓW: Telefonicznie: 796 021 323 lub 605 250 021 Mailowo: kontakt@ W sklepie internetowym: Zbliża się Dzień Edukacji Narodowej, czyli Dzień Nauczyciela! Jakie życzenia mają nauczyciele? Jaki scenariusz lekcyjny to dla nich horror, który śni się po nocach? Szukacie wierszyków i życzeń na Dzień Nauczyciela? Mamy dla Was kilka ciekawych propozycji! ;) Zbliża się Dzień Edukacji Narodowej, czyli Dzień Nauczyciela! Jakie życzenia mają nauczyciele? Jaki scenariusz lekcyjny to dla nich horror, który śni się po nocach? Szukacie wierszyków i życzeń na Dzień Nauczyciela? Mamy dla Was kilka ciekawych propozycji! ;) Niebieski Bluszcz, Elvis, Kashmir i Jabłko... Zobacz ranking 11 gwiazd, których dzieci mają totalnie odjechane imiona! ;) Nie zapominajmy! Każdy nauczyciel był kiedyś... uczniem! Tak, tak, ta wredna Pani od fizyki i wuefista, który przez 45 minut jest w stanie wykończyć każdego - na pewno też kiedyś (dawno temu;) byli na dywaniku u Dyrektora! Na pewno też czasem dostali "pałę" do dziennika, albo uwagę za wagarowanie. Już roku, w Dzień Edukacji Narodowej, po raz kolejny uczniowie będą dziękować Nauczycielom za to, że robią wszystko, by ci "wyszli na ludzi" i ze spokojem mogli wejść w dorosłe życie. :) Czego możecie życzyć z okazji Dnia Nauczyciela?! Oto 9 rzeczy, o których marzy każdy nauczyciel! ;) 1. Emerytury! I to godnej! Bo wiadomo, że w budżetówce kokosów raczej nie ma. ;) 2. Nowych strun głosowych - spróbujcie przez kilka godzin dziennie przekrzyczeć 20 osób. No właśnie!;) A dla nauczyciela to chleb powszedni. :) 3. Grzecznych uczniów. Albo przynajmniej cichych. (patrz wyżej!;). 4. Szkoły bez klasówek i sprawdzianów. Tak, tak! Myśleliście, że nauczyciele uwielbiają robić klasówki? To zastanówcie się, czy chce im się potem je sprawdzać! ;) 5. Braku wycieczek klasowych. Bo o ile uczniów w szkole można jeszcze jakoś okiełznać, to w terenie jest to już zupełnie niemożliwe! ;) geniuszy i uczniów, którzy "mają talent" w klasie. :) 7. Braku powodów, by narzekać na to, jak straszna jest "ta dzisiejsza młodzież". 8. Dłuższych wakacji i ferii zimowych. Choć mają ich PONAD 2 MIESIĄCE! Ale urlopu nigdy za wiele! ;) 9. I żeby nie zapominać, że (wbrew pozorom i mimo wszystko) NAUCZYCIEL to też CZŁOWIEK. I też kiedyś musiał chodzić do szkoły. ;) Mam Talent 2014, odcinek 6: Dziubek Band dostał owacje na stojąco! Zobacz video! Dzień Nauczyciela coraz bliżej! nie zapomnijcie złożyć życzeń swoim ulubionym belfrom!Przecież czasy, które w życiu najlepiej się wspomina, to właśnie czasy szkolne! SCENARIUSZ INSCENIZACJI Z OKAZJI DNIA NAUCZYCIELA w roku szkolnym 2009/2010 Uczeń 1 – Witamy państwa bardzo serdecznie na dzisiejszej uroczystości przygotowanej z okazji Dnia Nauczyciela. Uczeń 2 – Zaprezentujemy scenki z życia szkoły, współczesne i trochę z dawnych epok, ale jak świat światem, aby dostać się do szkoły trzeba najpierw wstać – a tego większość uczniów nie lubi. Uczeń 1 – Czasem poranne wstawanie staje się walką z samym sobą zwłaszcza, gdy nie odrobiliśmy pracy domowej. Uczeń 2 – albo jesteśmy nieprzygotowani do klasówki, każda wymówka jest dobra. Uczeń 1 – Oto krótka historia z morałem – przestrogą skierowaną do uczniów, których pociągają manowce i kręte ścieżki, tajemnicze i jakże niebezpieczne. Scena I Julka /Julka leży na kanapie, chrapie, dzwoni budzik, Julka nim rzuca i śpi dalej, podchodzi anioł/ Anioł: Julka, wstań! Już pora wstawać, proszę cię /potrząsa dziewczynka/ Julka: Czego mną trzęsiesz , niebieskie stworzenie ? Wszędzie ciemno, ludzie śpią . Zostaw mnie, ty szkarado jedna, daj mi spać! /Anioł odsuwa się, siada smutny, nagle zrywa się Julka i chwyta za zegar/ Julka: Co już 8 ? Dlaczego mnie nie obudziłeś ? Po co ja ciebie mam? Anioł stróż od ciężkiej boleści, że to takich jeszcze trzymają w niebie na etatach! Będę miała przez ciebie kłopoty. To wszystko twoja wina. Anioł: Jak to moja wina ? Budziłem cię , a ty na mnie nakrzyczałaś. Julka: No tak, teraz całą winę zwalasz na mnie. A to ty jesteś moim aniołem stróżem i masz się mną opiekować. Wiem, mam pomysł! Udam, że jestem chora!/ taniec radości/ Anioł: Ależ Julka, to będzie kłamstwo, okropne kłamstwo/ anioł chwyta się za głowę/. Ja nie mogę na to pozwolić! Stracę pracę i co będzie? W związku z niżem demograficznym wśród aniołów panuje bezrobocie. / Anioł płacze / Julka: Jakie kłamstwo, zaraz kłamstwo, żeby ratować skórę można nawet ustawę …kupić, a takie małe kłamstwo jest zupełnie nieszkodliwe. Tak to dobry pomysł, bardzo dobry. Nie pójdę do szkoły, a mam klasówkę z matmy, wyśpię się do woli, no i przyniosą mi coś dobrego do jedzenia, o chorych trzeba dbać. Anioł: Julka, ja ciebie proszę, zobaczysz, to się źle skończy! Julka: Nie marudź! Lepiej przynieś mi coś dobrego do jedzenia, kiszki mi marsza grają . No ruszaj się ! Anioł: No proszę Julka, oto chleb i woda. Julka: Tobie chyba rozum odjęło, chleb i woda to dobre dla takich jak ty! Przynieś mi pęto kiełbasy. Anioł: Kiełbasy????????? Julka: Kiełbasy, no chyba wiesz, co to jest kiełbasa? Tylko dobrej kiełbasy, najlepiej od Flejmera. Anioł: O ile się nie mylę, to się robi z mięsa. Julka: No pewnie, że z mięsa. Anioł: Ależ Julka mnie nawet nie wolno dotykać kiełbasy. Zostanę wykluczony ze stowarzyszenia aniołów i zasilę grono bezrobotnych aniołów. Julka: Jeśli nie dostanę kiełbasy na pewno się rozchoruję. Zobacz już mi sinieją paznokcie /anioł wybiega po kiełbasę/ Julka: Same zyski. Wyspałam się, zaraz dostanę kiełbasę, życie jest piękne. /anioł przynosi kiełbasę, Julka je/ Anioł: Nie mogę na to patrzeć. Jestem złym aniołem, na pewno zabiorą mi licencję. Jak ja spojrzę szefowi w oczy? Julka : Uspokój się, jesteś dobrym aniołem, troszczysz się o mnie, zawsze mogę na ciebie liczyć. Teraz powiedz, co powiemy mamie, gdy wróci z pracy ? Anioł: Prawdę, tylko prawdę? Julka: Oczywiście, że prawdę. Gdy mama przyjdzie muszę wyglądać na ciężko chorą. Już wiem, pomaluję sobie język tą zieloną farbą, którą malowaliśmy z tatą płot./stanowczo/. Przynieś farbę. / Julka maluje język, wraca mama/ Mama: Julka, bardzo martwię się o ciebie. Już drugi raz w tym tygodniu jesteś chora. Pokaz język, język jest najważniejszy. O! O! O! trawiasty! Julka ty jesteś bardzo chora. Co to? Kiełbasa? Julka w twoim stanie to samobójstwo! Bez operacji się nie obędzie. Co tu robić, dzwonię na pogotowie! Julka: Ależ ja jestem zdrowa, zupełnie zdrowa… Mama: Bredzi biedaczka. O Boże, żeby tylko dojechali na czas. Julka: Jestem zdrowa , zupełnie zdrowa! /do anioła / Zrób coś, będą mnie krajać, błagam pomóż, ja się poprawię , obiecuję. / Julka tarmosi anioła, zrywa mu perukę z głowy/ Anioł: Obiecujesz poprawę? Julka: Taaaak Anioł: Julka, natychmiast do szkoły! / Julka, anioł i mama kłaniają się / Uczeń 1 – Jak już uczniowie wstaną, udają się do szkoły. Uczeń 2 – A tutaj możemy spotkać sporą grupę dzieciaków, która z wielkim luzem traktuje szkołę, albo jest bardzo pewna swoich możliwości. Uczeń 1 – Nauczycielom włosy dęba stają na głowie. Uczeń 2 – A oto co przygotował dla nas nasz szkolny reporter – czyli zapraszamy na Interwencje w Szkole Podstawowej w Rybczewicach Scena II Reporter Dzień dobry Państwu. Znajdujemy się w jednej z najpiękniej położonych polskich szkół. Za chwilę porozmawiam z uczniami – opowiedzą nam, jakie są wrażenia po pierwszym miesiącu nauki, jakie mają wspomnienia z wakacji. Dowiemy się być może, jakie mają plany na przyszłość? Ale, oto zbliża się jakiś chłopiec…Przepraszam,? Jak Ci się podoba w szkole? UCZEŃ 1 - / luzak w dresie i kapturze na głowie, żuje gumę/ Siema ziomalu! Spoko, spoko buda. Reporter Jakie nastroje po pierwszym miesiącu nauki? UCZEŃ 1 - Luzik, tylko niektóre laski trochę dziwaczne. Reporter A nauczyciele? UCZEŃ 1 - A co tam będę ściemniał... Sie pożyje, sie zobaczy... Spoko, jakoś się przetrzyma. Nie będę wymiękał, co nie gościu? / klepie reportera po plecach i odchodzi / Reporter Dziękujemy za wypowiedź. No cóż szanowni Państwo, dzisiejsza młodzież posługuje się bardzo malowniczym językiem. Może porozmawiam z tym oto uczniem. Halo! Chłopcze, czy mógłbyś tutaj podejść? Opowiedz nam o szkole. UCZEŃ 2 - / uczeń ze starszej klasy, typ intelektualisty, strój oficjalny, pełna kultura/ Ach! Proszę Pana! I za co ja dostałem jedynkę? Za logiczne myślenie? Za dobre wychowanie? Za kulturę literacką? Miałem wskazać na mapie Pieniny. Gdzie mogą być Pieniny? Jasne, że gdzie się morze pieni, czyli nad Bałtykiem. Czyż to nielogiczne? Na drugie pytanie nie mogłem odpowiedzieć, doprawdy nie mogłem. Jestem zbyt dobrze wychowany. Samo to pytanie nie może mi przejść przez gardło…”Gdzie leży Świ-no-ujś-cie” ( słychać śmiech uczniów). Śmiejcie się, śmiejcie: dziś kultura budzi śmiech. Ostatnie pytanie dotyczyło literatury. Zapytano mnie jaki tytuł nosi nasza epopeja narodowa. Odpowiedziałem, że „Pan Mateusz”. Ach! Mateusz-Tadeusz. Różnica minimalna tylko. No i za co ta jedynka, niech pan powie? / odchodzi obrażony / Reporter Porozmawiajmy teraz z jednym z pracowników szkoły. Jest z nami pani woźna. Proszę nam powiedzieć jak zachowują się dzieci po wakacjach? WOŹNA /uczennica w fartuchu z miotłą w ręku / W czasie wakacji szkoła została gruntownie wysprzątana, podłogi wypastowane, okna wymyte, trawniczki równo przystrzyżone. Było miło i cicho, a teraz się zaczęło… 200 butów będzie deptało, tupało, nosiło błoto. 200 rąk będzie rzucało papierki z chipsów…panie-szkoda gadać… Reporter Jaki pesymizm! Czyżby przykre doświadczenia z ubiegłego roku? Mały uczeń: / uczeń z młodszej klasy, mówi bardzo poważnie/ Proszę pana , proszę pana ja chciałem powiedzieć wierszyk Reporter - coś takiego jaki grzeczny uczeń w tej szkole , coś niebywałego. No proszę , proszę. Mały uczeń: Idzie jesień w wielkich butach, worek liści niesie, Wszystkie dzieci są wnerwione, bo się zaczął wrzesień. A z jesienią i wraz z wrześniem trzeba iść do szkoły. Jednakowo maszerują prymusy, matoły, No i woźny jest wnerwiony, bo ma więcej śmieci. Oprzezywał rozwrzeszczaną małą grupkę dzieci. Bo mu oczywiście rozgrzebały liście , co je miał na kupie, Więc ma wszystko...do pozamiatania... / pani woźna oburzona rusza z miotłą do ucznia taranując reportera / No co, no co….. Poskarżę się mamie albo wniosę skargę do Rzecznika Praw Ucznia. Reporter O nerwowo i niebezpiecznie zrobiło się w tej szkole. Na koniec zaplanowałem rozmowę z nauczycielem. Przepraszam bardzo, co pani sądzi o rozpoczynającym się roku szkolnym? NAUCZYCIELKA Lekcja ledwie się zaczęła, A ja marzę już o przerwie. Wrzesień jeszcze się nie skończył, A mnie śni się czerwiec. Och, zmieniłabym kalendarz, Każdy przyznałby mi rację: Zamiast lekcji, od dziś będą Same przerwy i wakacje. Reporter No to może szkoda, że nie jest pani ministrem edukacji. A oto skrót tego, co zaobserwowałem na korytarzach podczas przerw: W czasie przerw nauczyciele na dyżurach często czuli się jak w ZOO: - jedni uczniowie rżeli i biegali jak konie wyścigowe / grupa uczniów przebiega i rżą jak konie / - inni wyli do księżyca / grupa uczniów wyje jak wilk / - dziewczynki potrafiły się kłócić o wszystko jak sroki / dwie dziewczynki kłócą się ze sobą / - inni stroszyli swe piórka niczym koguciki na podwórku - przy stole ping – pongowym walka toczyła się na śmierć i życie - nauczyciele mieli miny jak gradowe chmury i nieraz grzmieli donośnym głosem / nauczyciel z sali krzyczy – spokój! / - dla niektórych kończyło się to smutno. Jednak wszyscy zachowamy w pamięci tylko te najpiękniejsze wspomnienia. I to już wszystko w dzisiejszych interwencjach. Z tego miejsca dla państwa mówił wasz szkolny reporter Mateusz Bis / kłania się i schodzi ze sceny / Uczeń 1 – Dziękujemy bardzo za relację naszemu szkolnemu reporterowi. Uczeń 2 – Słuchaj, znasz najnowszą odmianę przez przypadki, łatwą do zapamiętania i przydatną w użyciu? Słuchaj! Przezywnik: kto? Kogo? Rozbijacz: kogo ?kiedy? Podpowiadacz: komu? Co? Wykrętnik: kim? czym? Ściągacz: kiedy? Od kogo? Gadulec: o kim? o czym? Ziewacz: ooo! Uczeń 1 – Też mi coś. Ja znam wersję na poziom szkolnictwa wyższego. Polecamy ją szczególnie osobom starszym. Wygryźnik: kto? Kogo? Wykopnik; kogo? z czego? Łapownik: komu? Za co?] Pożycznik; ile/ od kogo? Kablowiec: kto? Na kogo? Zazdrośnik: komu? Czego? Podziwiacz: OOO ! Scena III Uczeń 2 – Miło nam, że zaproszenie na dzisiejszą uroczystość przyjął minister Edukacji i Sportu - pan Kleofas Bąk - Bąkowski. Panie Ministrze ostatnio bardzo dużo mówi się o reformie naszego szkolnictwa. Czy zechciałby pan uchylić nam rąbka tajemnicy. Jakich zmian możemy spodziewać się w polskiej szkole? MINISTER: Hm....Muszę przyznać, że w oświacie szykują się bardzo duże zmiany. Chcemy łatać dziurę w budżecie i od przyszłego roku szkolnego planujemy, że zajęcia w szkołach odbywać się będą tylko w soboty. Myślę, że ta decyzja sprawi ogromną radość zarówno uczniom jak i nauczycielom. Uczeń 1 - Nie ukrywam, że jestem bardzo zaskoczona taką informacją. A co z realizacją programu nauczania, podstawy programowej, co z wynagrodzeniem dla nauczycieli i planowanymi podwyżkami, zwłaszcza , że przecież mamy kryzys? MINISTER: Oto jestem spokojny. Proszę nie zapominać, że mamy już rozbudowaną sieć komputerową. Po co więc obciążać umysły, kiedy wszystkie potrzebne informacje znajdziemy w Internecie. A co do nauczycieli- to uważam, że będą mieli tyle czasu wolnego, że mogą sobie dorobić zbierając np. surowce wtórne. Powiem pani, że myślimy iść jeszcze dalej i od 2010 r. planujemy skrócić naukę w szkole do 2 miesięcy, a wakacje wydłużyć aż do 10. Uczeń 1 - No wie pan??? Nie wiem co powiedzieć! Jedno jest pewne. W oświacie zapowiada się prawdziwa rewolucja. Serdecznie dziękuję panu za rozmowę. MINISTER: Ja również dziękuję. Do widzenia państwu. Uczeń 2 – Zobaczmy teraz, jak rozpoczyna pracę młody nauczyciel Scena IV /W scence biorą udział: dyrektor, sekretarka, Pani Ewa i młody nauczyciel/ Sekretarka: Panie dyrektorze, przyszedł nowy nauczyciel! Dyrektor: Nauczyciel? Prosić! A, witam panią serdecznie, proszę usiąść. Młody n – l: Dziękuję. Dyrektor: A więc chce pani wstąpić w szeregi nauczycieli... Młody n – l: Ach (niepewnie) Dyrektor: Nie ma się czego obawiać, zawód nauczyciela to zaszczytna misja! Młody n – l: Eeeee (zdziwiony) Dyrektor: Tak , tak, misja z domieszką wizji. A zatem trzeba, aby poznała pani podwaliny zawodu. Woła panią Ewę Dyrektor: Pani Ewo, proszę przynieść tę niebieską teczkę, białą, no może jeszcze te dwie zielone... Ach, co pani będzie tak chodzić. Proszę przynieść całą dokumentację. / Wchodzi Pani Ewa obładowana teczkami i kładzie na biurku / Dyrektor: Tak, no cóż... Aby poznać arkana zawodu musi koleżanka zapoznać się z dokumentami (wylicza po kolei): Statut szkoły, regulamin rady pedagogicznej, Wewnątrzszkolny System Oceniania, katalog praw i obowiązków ucznia, program wychowawczy szkoły, program profilaktyki, regulamin komisji socjalnej, a resztę w późniejszym terminie. Stawiamy także duży nacisk na pracę twórczą. Będzie musiała koleżanka sporządzić plan pracy wychowawczej, plan wynikowy, kryteria oceniania, wypełniać dziennik, pamiętać o dyżurach, uczestniczyć w spotkaniach z rodzicami, kontaktować się z panią psycholog no i oczywiście proszę o propozycję interesującego zagospodarowania dodatkowej godziny „karcianej”. / Podchodzi do biurka, popija wodę, uśmiecha się, poklepuje przyjętego nauczyciela /. Dyrektor: To bardzo ważne, aby koleżanka poznała wszystkie sekrety drzemiące w tych dokumentach. Myślę, że za 3 dni będzie koleżanka mogła przystąpić do kolejnej porcji wiedzy na temat szkoły i zawodu. Życzę powodzenia i do zobaczenia. / Zwraca się do pani Ewy /: Dyrektor: Pani Ewo, czy jest jeszcze jakiś ochotnik? / Pani Ewa rozgląda się i odpowiada:/ Sekretarka: Nie, wszystkich wymiotło. (siada za biurkiem pełnym papierów, przekłada kilka teczek, wstaje i wychodzi). / Dyrektor, sekretarka i nauczyciel kłaniają się / Wszyscy uczestnicy inscenizacji wychodzą na scenę. Uczeń 1 W dużą przerwę lud cały wyległ na boisko, Nie było końca śmiechom, krzykom oraz piskom. Wszyscy co sil w płucach w powietrze dmuchali, Ci starsi, ci średni i zupełnie mali. Nagle gwar ucichł, lecz napięcie trwało Wszystkim się zdawało, że to hałas trwa, A to echo grało... Bowiem dzwonek rozrywki tej koniec obwieścił I wszystkich bohaterów w szeregi pomieścił. Uciszono się z wolna i oczy zwrócono Na postać belfra, bardzo umęczoną. Stał on bowiem na schodach, niby skamieniały, Mocno przemęczony i nerwowy cały Starając się opanować lud na wpół zdziczały. Wszyscy więc uczniowie z wrażenia pobledli I spokojnie idąc w klasach swych zasiedli. Piosenka: Przepraszamy Was za wszystko. Scenariusz inscenizacji opracowała Zofia Kłos – opiekun Samorządu Uczniowskiego

nauczyciele też ludzie scenariusz na dzień nauczyciela