Najstarsze metro świata otwarto w Londynie w 1863 roku. Wraz z napływem ludzi do miast i rozwojem metropolii wzrosło zapotrzebowanie na kolejne linie metra. W rezultacie powstają coraz dłuższe i coraz bardziej rozbudowane sieci. Najdłuższe metro na świecie obsługuje mieszkańców stolicy Chin. 10 najdłuższych linii metra na świecie Odkładając na bok debatę i nieetyczny fakt kupowania zwierzęcia, powiemy Ci, które rasy psów są najstarsze na świecie, które nadal żyją z nami. Pies pochodzi od wilka i według różnych badań, jego udomowienie rozpoczęło się w Europie między 20.000 40.000 a XNUMX XNUMX lat temu (późny neolit). Na przykład w Japonii. "Nishiyama Onsen Keiunkan" z własnymi gorącymi źródłami w pobliżu góry Fuji istnieje od niewiarygodnych 1300 lat. Został otwarty w 705 r. n.e. Nishiyama Onsen Keiunkan (fot. keiunkan.co.jp) Jest uważany za najstarszy nieprzerwanie działający hotel na świecie, co potwierdza "Księga rekordów Guinnessa". Sosna Matuzalem – najstarsze drzewo na świecie. Matuzalem to najstarsze drzewo na naszej planecie. Szacunkowy czas kiełkowania nasiona, z którego wyrosło to drzewo, to 2831 pne (a więc na rok 2022 przybliżony wiek drzewa to 4852 lata). Z naukowego punktu widzenia drzewo to jest najstarszym żyjącym nieklonalnym organizmem na Ziemi To Góry Ellswortha mogą poszczycić się najwyższym na kontynencie, wchodzącym w skład Korony Ziemi Masywem Vinsona o wysokości 4892 m n.p.m. Masyw Vinsona stanowi nunatak skalny, czyli szczyt, który wznosi się ponad powierzchnią lądolodu i jest całkowicie otoczony przez pokrywę lodową. Orogeneza kaledońska – ruchy górotwórcze trwające od późnego kambru po wczesny dewon. Największe nasilenie w Ameryce Północnej osiągnęły u schyłku ordowiku i na początku syluru ( faza takońska ), a w Europie na przełomie kambru i ordowiku oraz pod koniec syluru. W wyniku fałdowania kaledońskiego powstały góry zwane biH1. Odpowiedzi Orton2 odpowiedział(a) o 19:31 Wiem, że bardzo stare są skandynawskie i appallachy 6 0 odpowiedział(a) o 19:06 Najstarsza góra roraima 0 0 blocked odpowiedział(a) o 19:32 chyba gory świetokrzyskie 0 1 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Historia dzieje się na naszych oczach. W piątek 22 lipca 2022 himalaistka, podróżniczka i dziennikarka Monika Witkowska po długiej i trudnej wspinaczce stanęła na szczycie K2. W wiadomości SMS wysłanej do swego zespołu poinformowała o treściMonika Witkowska pokonała K2. Druga Polka na szczycie drugiej najwyższej góry„Poryczała się ze szczęścia”Zdjęcia z wyprawy Moniki Witkowskiej na K2 Monika Witkowska pokonała K2. Druga Polka na szczycie drugiej najwyższej góryW piątek 22 lipca 2022 o poranku Monika Witkowska zdobyła szczyt K2, drugiej najwyższej góry świata (8611 m w Karakorum na granicy Chin i udało się to tylko Wandzie Rutkiewicz w 1986 r., Witkowska jest więc dopiero drugą Polką w dziejach, która dotarła na sam szczyt Witkowska jest doświadczoną himalaistką. Zdobyła już Mount Everest i dwa inne ośmiotysięczniki, a także wszystkie 9 szczytów Korony turysty. Co zabrać w góry, gdzie można wejść z psem i jak iść w góry z dzieckiemSpływ Dunajcem: unikalna atrakcja Pienin. Ceny, trasa, wskazówki dla turystówPrzygotuj się na wyprawę w góryMateriały promocyjne partnera „Poryczała się ze szczęścia”Zespół Moniki Witkowskiej poinformował o jej sukcesie na Facebooku. Jak czytamy w poście, Monika już od trzech lat próbowała wejść na szczyt K2, niestety pierwsze dwa podejścia spaliły na panewce z powodu pandemii razem jednak Monika ruszyła na podbój góry, czuła się dobrze i była znakomicie przygotowana. To dało jej sukces, o którym z wielką ekscytacją poinformowali członkowie jej zespołu.– Dotarł do mnie tylko krótki sms ze szczytu, ale wiem, że ostatni etap wspinaczki był bardzo trudny – czytamy w poście na Facebooku. – Monice udało się pokonać legendarnie trudne przejście, zwane Szyjką osiągnięciu szczytu Monika Witkowska miała rozpłakać się ze szczęścia – i trudno się dziwić. To była najbardziej wymagająca wspinaczka w jej karierze. Wyczyn jest tym bardziej imponujący, że Monika cierpi na wadę serca.(Tylko osoby zalogowane na Facebooka mogą zobaczyć post i zdjęcia)Zdjęcia z wyprawy Moniki Witkowskiej na K2Monika Witkowska relacjonowała swoją wyprawę na Instagramie. W galerii możecie obejrzeć zdjęcia z przygotowań do wspinaczki i drogi na szczyt Dodaj firmę Autopromocja Blog Ciekawostki Miejsca w Europie, gdzie wypada być aktywnym. Cz. 3 – Górskie wędrówki Co to jest – forma pośrednia pomiędzy wspinaczką a turystyką pieszą? T jak trekking w jego klasycznej formie (czyli po prostu treking górski)! Coś co bardzo lubimy i coś od czego tak na dobrą sprawę rozpoczęła się nasza przygoda z podróżami. No bo najpierw były góry… Naprawdę dużo gór, namiotów i schronisk. Góry są dla nas wszystkim! Zawsze będziemy mieli do nich wielki sentyment, po pierwsze dlatego, że przecież nasze rodziny pochodzą z miejscowości górskich właśnie, co roku jako dzieci spędzaliśmy wakacje – ja w Beskidzie Niskim, Marcin – w Beskidzie Wyspowym. No ale wtedy nie mieliśmy jeszcze pojęcia o tym co to jest trekking. Mówiło się na to po prostu „górołażenie”. BTW – to na szczycie Babiej Góry Marcin mi się oświadczył. No ale nie o tym ma być w tym wpisie mowa… Chcemy Wam zaproponować kilka ciekawych miejsc w Europie (+Gruzja), które są idealne na trekking górski (no bo trekking ma kilka swoich odmian jak na przykład: pustynny, czy lodowcowy) a do których możemy dolecieć tanimi liniami lotniczymi lub autobusem. Są to więc miejsca tak na dobrą sprawę dostępne dla każdego. A potem wędrować, wędrować i wędrować. I przeżyć przygodę życia. Pamiętajcie tylko, że wobec takiej podróży tanimi liniami może się nie obejść bez choćby jednego bagażu rejestrowanego. No bo niby jak zmieścić buty górskie, namiot, nierzadko kijki, kurtkę, ubrania na przebranie w małym plecaku? Ciekawe góry w Europie do tras trekkingowych. Nasze Top 10 1. Bergamo – Alpy dla każdego fot. Wikimedia Commons / cc by Prawdopodobnie najlepszy kierunek dla miłośników górskich wędrówek. Również dlatego, że lecimy tu naprawdę tanio z kilku lotnisk z Polski o każdej porze roku. Bergamo nie leży w Alpach jednak jego północne obrzeża to już jakby ich przedmurze. Autobusy z Bergamo kursują np. do świetnej miejscowości wypadowej dla początkujacych a położonej już pomiędzy alpejskimi graniami 0 Clusone. Geograficznie to Alpy Bergamasker, masyw Adamello oraz przepięknie położone nad samym Jeziorem Garda – Prealpy Gardesane. 2. Girona – Pireneje Katalońskie fot. Wikimedia Commons / CC by Kojarzona z lotniskiem w drodze do Barcelony (dobre połączenie autobusami i pociągami), ale patrząc w drugą stronę dojrzycie katalońską część Pirenejów. Najdzikszy jeszcze nie zniszczony przez wyciągi fragment tego pasma pełen kamiennych wiosek i klasztorów oraz sporych rozmiarów, opustoszałych, czasami 30-kilometrowych polodowcowych dolin. Z Girony musimy kierować się w stronę Besalu, La Molina lub Rippol. To godzinka drogi. 3. Glasgow – brama górskiej Szkocji fot. Wikimedia Commons / CC by To nie są wysokie góry ale mają charakter wysokogórski. Jak to się dzieje? Klimat i większa erozja powoduje, że na wysokości 1000 metrów można poczuć się jak w Alpach. Doliny polodowcowe, długie jeziora „Loch” oraz naprawdę niesamowite szlaki to zaledwie 50 km na północny-zachód od Glasgow, gdzie tanio dolecimy z wizzair. W godzinę dojedziecie pociągiem do Tyndrum a potem już Wasz wybór. Zdecydowanie najciekawszy pomysł to wędrówka na Ben Nevis – dla nas może niewysoki, ale dla Brytyjczyków najwyższy szczyt wyspy. 4. Toskania w innej – górskiej odsłonie Poznaliśmy te oblicze Toskanii niedawno. Warto! Znudzeni pretensjonalnymi wątkami wina, pizzy, malarzy, uciekinierek, szukających męża Włocha – możecie spróbować trekkingu w Apeninach. Północ Toskanii to wysokie góry, sięgające 2000 metrów. Najlepiej dotrzeć do Abetone, kurortu narciarskiego, przez Pistoię, skąd warto wyruszyć na wędrówki graniami. Jest bardzo „bieszczadzko”. Lecimy oczywiście tanio do Pizy lub Bolonii. 5. Gruzja – ambitne górołażenie fot. Wikimedia Commons / CC by Lecimy tanio do Kutaisi. Bardzo dobra baza wypadowa. Tutaj do wyboru mamy zarówno łańcuch Małego Kaukazu i przepiękne wyniesienia, pełne połonin i szlaków konnych, niedaleko kurortu Borjomi albo ambitniej – Kaukaz Wielki. Najlepszymi bazami wypadowymi na wędrówkę po szlakach Kaukazu są Mestia oraz Kazbegi (Stiepansminda). To drugie miejsce dość często jest odwiedzane przez turystów, a paradoksalnie szlaki tu nie należą wcale do najprostszych. Jeśli macie ochote na naprawdę dziki Kaukaz, wędrówki czasami bez ani jednej osoby po drodze – pomyślcie o przetransportowaniu się na drugi koniec kraju – do Parku Narodowego Laghodeki na pograniczu z Azerbejdżanem lub do Tuszetii (wioska Omalo) na pograniczu z Dagestanem. Można również zaryzykować wielodniowy trekking granią graniczną pomiędzy tymi parkami. W internecie można już znaleźć wiele relacji z takich wypraw. 6. Wogezy – czarodziejskie góry fot. Wikimedia Commons / CC by Mało znane góry w środku tak zwanej „starej Europy”. Ale niezwykle piękne, bo szczyty są rzeźbione przez lodowce. Przekraczają 1400 metrów i dumnie wznoszą się dużo powyżej otaczających je dość płaskich terenów Francji, Niemiec, Szwajcarii. Choć góry mają baśniowy klimat i historię, niestety część szlaków przecięta jest drogami asfaltowymi, które nierzadko zmierzają aż ku samym szczytom. Dobrą bazą wypadową w Wogezy może być lotnisko w Bazylei, do którego dolecimy z Easyjetem z Krakowa nawet za 100 zł. 7. Korsyka – góry na morzu fot. wikimedia commons / CC by Francuska wyspa słynie między innymi ze szlaku GR20 czyli Fra Li Monti. Trasa ma ok. 200 km długości i biegnie w całości przez tereny należące do Parku Narodowego. To kultowy szlak, przyciągający miłośników gór z całego świata. To zabytkowe miasteczka wypadowe, pasterskie malutkie wioski, puste schroniska, lasy sosnowe i oszałamiające skalne szczyty. Mnóstwa mostków wiszących, łańcuchów, dobrze oznaczone szlaki. Prawdopodobnie jedna z najpiękniejszych możliwych przygód górskich do przeżycia w śródziemnomorskiej scenerii. Na Korsykę najlepiej dostać się lecąc do Pizy liniami Ryanair i promem do Bastii. Ewentualnie lecieć tanio do Marsylii lub Nicei i promem z Francji. 8. Kreta – granie i wąwozy Góry Krety są mało doceniane, bo stosunkowo dzikie i suche. Dużo więcej ludzi decyduje się na wędrówki kanionami i dolinami góskimi Krety niż graniami. Może i słusznie, bo np. Wąwóz Samaria należy do najpiękniejszych i najbardziej spektakularnych w całej Europie. Generalnie większość dróg trekkingowych Zachodniej KRety prowadzi z północy na południe, kończąc się na plażach Morza Libijskiego. Dla bardziej ambitnych polecamy jednak wędrówkę kilkudniową z zachodu na wschód, drogą górską E4. Trasę można zakończyć w środku wyspy, albo podążyć dalej na wschód, w kierunku Płaskowyżu Lasithi. Na Kretę najlepiej polecieć tanio z Wrocławia czy Katowic do Chanii lub z Warszawy do Heraklionu. 9. Słowenia – Via Ferraty dla każdego fot. wikimedia commons / CC by Do Słowenii paradoksalnie lepiej wybrać się autem, bo tanie loty do rarytas. Najbliższe tanie lotnisko to Treviso koło Wenecji. Ewentualnie można polecieć do Budapesztu i przesiąść się na pociąg do Mariboru i Lubjlany. Alpy Julijskie to nie tylko cudowne widoki (np. okolice Kranjskiej Gory czy zjawiskowego jeziora Bled) lecz mnóstwo średniozaawansowanych tras w alpejskiej scenerii a także słynnych Via Ferrat, czyli dróg widokowych z drabinkami i specjalnymi klamrami asekuracyjnymi. Zupełnie podobnie wygląda to po drugiej stronie granicy, we Włoszech np. w Dolomitach. 10. Mała i Wielka Fatra – przygoda pod nosem fot. Slovakia Travel To bardzo ciekawa alternatywa do Tatr czy Babiej Góry, położona prawie przy Polskiej granicy. Mała Fatra (jest wyższa) to piękne widokowe pasmo, na północ od doliny Wagu. Stąd wywodził się podobno prawdziwy Janosik. Kulminacją jest piękny wapienny szczyt Rozstuniec. Po południowej stronie mamy do czynienia z Wielka Fatrą – bardziej dzikie, spokojne góry, często przekraczające 1500 metrów. Najlepszymi punktami wypadowymi w te góry są Terhowa (od północy) oraz Martin (od południa) Wpis powstał przy współpracy z Marką Merrell, jednym z największych producentów obuwia outdoorowego na świecie. Razem organizujemy konkurs „Dołącz do drużyny Merrell Team”, w którym będzie można wygrać wyjazd z nami do miejsca, gdzie nie sposób, nie być aktywnym… ; ) Góry Świętokrzyskie Najstarsze góry w Polsce i w Europie i najwyższe między Sudetami a Uralem. Leżą w centralnej części Wyżyny Kielecko-Sandomierskiej wchodzącej w skład Wyżyny Śląsko-Małopolskiej. Najwyższym szczytem jest Łysica (612 m Stolicą regionu są Kielce Atrakcje Gór Świętokrzyskich 1. Jaskinia Raj - 0 km Najsłynniejsza polska jaskinia z piękną szatą naciekową odkryta została w 1964 roku. Najatrakcyjniejsze są zwisające z kamiennego stropu stalaktyty (są miejsca, gdzie na metrze kwadratowym jest ich ponad 200), wśród nich spotykamy cieniutkie nitki nazwane makaronami, kalcytowe draperie i wyrastające z dna stalagmity i tzw. stalagnaty - kolumny z krystalicznego wapienia, charakterystyczne pola ryżowe i niezwykle rzadkie perły jaskiniowe. Najpiękniejsza jest Sala Stalaktytowa z tzw. Pagodą. W Komorze Złomisk warto obejrzeć kolumnę zwaną Harfą. Po jaskini oprowadza przewodnik, który opowiada o żyjących tu niegdyś neandertalczykach i niedźwiedziach jaskiniowych. Przy odrobinie szczęścia można zobaczyć żyjące tu nietoperze: nocka dużego lub gacka wielkoucha. 2. Kielce - 12 km Najciekawszym zabytkiem miasta jest zbudowany na początku XVII wieku Pałac Biskupów Krakowskich. W reprezentacyjnych komnatach na piętrze koniecznie trzeba zobaczyć słynne plafony ze scenami historycznymi i galerię portretów biskupów krakowskich, będących przez kilka stuleci właścicielami miasta. W leżącej nieopodal pałacu bazylice katedralnej, ufundowanej w 1171 roku przez biskupa Gedeona, warto obejrzeć cudowny obraz Matki Bożej Łaskawej. W ołtarzu głównym znajduje się cenny obraz Szymona Czechowicza przedstawiający Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny. Warto odwiedzić skarbiec katedralny z pięknymi dziełami sztuki sakralnej. 3. Święta Katarzyna - 30 km Z wsi położonej na skraju Puszczy Jodłowej prowadzi szlak na Łysicę (612 m), najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich słynący z efektownego gołoborza i wielkich jodeł. Przy szlaku stoi pomalowana na biało kapliczka z wydrapanym podpisem młodego Stefana Żeromskiego i jego przyjaciela Jana Strożeckiego. Znajduje się tam także źródełko św. Franciszka. Woda z niego jest ponoć niezwykle skuteczna w leczeniu chorób oczu. We wsi jest także XV-wieczny klasztor, w którym przebywają bernardynki. W klasztorze we wnętrzu niewielkiego kościoła jest wyrzeźbiona w drewnie cyprysowym figura św. Katarzyny; warto zwrócić uwagę na zasłonięty kratą chór oraz krużganki zwane obchodami. W okolicy jest kilkanaście kapliczek upamiętniających pustelnie zamieszkiwane niegdyś przez mnichów anachoretów. Na skraju puszczy stoi kamień z cytatem z "Puszczy Jodłowej" Stefana Żeromskiego: "Puszcza jest niczyja - nie moja, ani twoja, ani nasza, jeno Boża, święta". 4. Święty Krzyż - 55 km Na górze zwanej Łysą stoi klasztor benedyktyński założony według tradycji przez Bolesława Chrobrego. Od przechowywanych tu relikwii Krzyża Świętego wzięły swą nazwę całe góry. W podziemiach kaplicy Oleśnickich, w przeszklonych trumnach spoczywają szczątki rodziny założyciela klasztoru oraz księcia Jaremy Wiśniowieckiego. W kościele Św. Trójcy są ciekawe obrazy Franciszka Smuglewicza przedstawiające legendę świętokrzyską. W muzeum ojców oblatów, opiekujących się dziś świętokrzyskim sanktuarium, można obejrzeć eksponaty przywiezione z wyjazdów misyjnych. Zainteresowani przyrodą powinni odwiedzić Muzeum Przyrodnicze ŚPN w pięknych salach klasztoru. 5. Nowa Słupia - 70 km Na początku naszej ery centrum starożytnego okręgu hutniczego; na okolicznych polach znaleziono dziesiątki tysięcy pozostałości po dymarkach, prymitywnych piecach hutniczych, w których wytapiano żelazo. Możemy je oglądać w Muzeum Starożytnego Hutnictwa wzniesionym nad piecowiskiem kilkunastu dymarek z II wieku Podczas imprezy Dymarki Świętokrzyskie, pod koniec lata, można zobaczyć wytop żelaza w prymitywnej dymarce i zapoznać się z życiem ówczesnych ludzi. Na skraju puszczy stoi kamienny pomnik Pielgrzyma, który przesuwa się ponoć co roku o ziarnko piasku. Kiedy dotrze na szczyt, nastąpi koniec świata. Ma jeszcze przed sobą około 3 km. 6. Bodzentyn - 85 km W miasteczku można zwiedzić zabytkową kolegiatę z renesansowymi nagrobkami biskupów krakowskich oraz ruiny renesansowego zamku na skarpie nad Psarką. 7. Bartków - 110 km Rośnie tu słynny dąb Bartek, jedno z najstarszych drzew w Polsce. Ma od 700 do 1000 lat, ale dokładnie ile, nie wiadomo. Pod nim według legendy odpoczywał Bolesław Krzywousty, król Kazimierz Wielki sprawował sądy, a powracający spod Wiednia Jan III Sobieski ukrył w jego dziupli szablę turecką, rusznicę i gąsiorek przedniego wina. Dziuple i ubytki są zacementowane, a rozłożyste konary podparte stemplami. 8. Oblęgorek - 125 km W dawnym dworku Tarłów ofiarowanym w 1900 roku Henrykowi Sienkiewiczowi przez naród jest dzisiaj muzeum pisarza: portrety i fotografie rodzinne, pamiątki z licznych podróży, ulubione obrazy i broń, a także wydania jego dzieł w licznych, często orientalnych, językach. 9. Wąchock Miejscowość, o której wszyscy opowiadają dowcipy, istniej naprawdę i w dodatku ma wspaniały zabytek - XIII-wieczne opactwo cystersów. Opactwo cysterskie w Wąchocku należy do najcenniejszych obiektów późnoromańskich w Polsce. Zachował się wspaniały kapitularz wsparty na czterech romańskich kolumnach, zabytkowy refektarz (jadalnia klasztorna) oraz nastrojowe krużganki z resztkami fresków, a także wirydaż. Klasztorny kościół św. Floriana nawiązujący do architektury włoskiej ma barokowe wyposażenie. 10. Skarżysko-Kamienna Miasto, rozwinęło się jako jeden z ośrodków przedwojennego COP. W Muzeum Orła Białego znajduje się jedna z najciekawszych w Polsce kolekcji militariów i pamiątek związanych z partyzantką i ruchem oporu. Obok kolekcji broni, dokumentów i mundurów największą atrakcją jest plenerowa wystawa uzbrojenia: czołgów, dział, wyrzutni rakietowych, wozów pancernych, samochodów wojskowych, samolotów bojowych i helikopterów. Atrakcją miasta jest Sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej. Obok nowego kościoła przy ul. Wileńskiej zbudowano wierną kopię wileńskiej Ostrej Bramy, w której zawisnął obraz MB Ostrobramskiej namalowany przez wilniankę Izabelę Borowską. 11. Krzemionki Opatowskie To jeden z najciekawszych rezerwatów archeologicznych w naszym kraju i największa neolityczna kopalnia krzemienia w Europie. Na terenie kopalni odkrytej przez geologa, Jana Samsonowicza, zachowało się ponad dwa tysiące szybów (tzw. warpi) o głębokości kilku metrów, od których odchodzą chodniki wysokości ok. metra. Za pomocą rogowych narzędzi wydobywano tu krzemień pasiasty, cenny i poszukiwany materiał. Wykonywano z niego toporki, ostrza strzał i włóczni, noże, skrobaki i przecinaki. Po zapoznaniu się z ekspozycją muzealną można zwiedzić podziemną część kopalni i zobaczyć niesamowity widok - krzemienne buły tkwiące w białej wapiennej skale. 12. Starachowice Zachował się tu unikalny zespół wielkiego pieca z początku XIX wieku, jeden z najcenniejszych zabytków tego typu na świecie. Budowle robią wrażenie zapuszczonych, ale warto je zwiedzić. Chęć obejrzenia obiektu należy zgłosić w miejscowym PTTK. Dodatkową atrakcją jest umieszczona w fabrycznych halach ekspozycja kopalnych tropów tekodontów, krokodylopodobnych jaszczurów żyjących około 245 milionów lat temu. To największa tego typu kolekcja w Europie. 13. Święty Krzyż Badania archeologiczne potwierdziły dawne podania i legendy mówiące o istnieniu tu ok. VIII wieku pogańskiego ośrodka kultowego. Sensacją było odkrycie otaczającego szczyt kamiennego kręgu. Po przyjęciu chrześcijaństwa nadal odbywały się tu dość swobodne nocne spotkania przy ogniskach. Nie podobało się to oczywiście księżom i zakonnikom, którzy zaczęli szerzyć pogłoski o odbywających się tu ponoć rozwiązłych sabatach czarownic. I tak narodziła się legenda. "Podróże" Nr 06/2007 Najwyższe góry świata są niczym najładniejsza dziewczyna w szkole. Praktycznie wszyscy chcieliby ją pocałować, niektórym nawet udaje się z nią umówić, jednak dla większości stanowi obiekt platonicznych westchnień, który potrafi zbyć wszelkie marzenia jednym, lodowatym spojrzeniem. Niedostępne, majestatyczne, piękne. Najwyższe góry na Ziemi mierzą powyżej osiem tysięcy m i od lat spędzają sen z powiek nie tylko męskiej, ale także kobiecej części alpinistycznego świata. W tym wpisie dowiesz się: który szczyt nosi miano ,,góry mordercy”ilu Polakom udało się stanąć na wszystkich ośmiotysięcznikachkto jest aktualnym rekordzistą, w kompletowaniu Korony Himalajów i Karakorum Ośmiotysięczniki. Lista gór, z których można dotknąć nieba Jest ich 14 i wszystkie postanowiły zadomowić się w Azji – 10 szczytów znajduje się w Himalajach i 4 w grupie górskiej Baltoro, w Karakorum. Są nazywane Koroną Himalajów i Karakorum, w odróżnieniu od innej, słynnej, ,,górskiej koronki”, którą jest Korona Ziemi – najwyższe szczyty wszystkich kontynentów. Wszystkie spośród 14 ośmiotysięczników po raz pierwszy zostały zdobyte w przeciągu 14 lat, na przestrzeni 1950-1964 r. Najwcześniej stopa ludzka stanęła na Annapurnie, natomiast najpóźniej osiągnięty został szczyt Sziszapangmy. Poniżej znajduje kompletna lista ośmiotysięczników, uszeregowanych od najwyższego do najniższego wygląda następująco. Jego wysokość – „góra gór” – Mount Everest. (fot. Luo Lei, Unsplash) Mount Everest (8848 m (wysokość z czapą lodową) i 8844 (wysokość bez czapy lodowej)) – Himalaje, NepalTybet (Chiny)K2 (8611 m – najwyższy szczyt Karakorum; Chiny/PakistanKanczenczonga (8586m – Himalaje, najwyższy punkt IndiiLhotse (8516 m – Himalaje, Nepal/ChinyMakalu (8463 m – Himalaje, Nepal/ChinyCzo Oju (8201 m – Himalaje, Nepal/ChinyDhaulagiri (8167 m – Himalaje, NepalManaslu (8156 m – Himalaje, NepalNanga Parbat (8126 m – Himalaje, PakistanAnnapurna I (8091 m – Himalaje, NepalGaszerbrum I (8068 m – Karakorum, Chiny/PakistanBroad Peak (8047 m – Karakorum, Chiny/PakistanGaszerbrum II (8035 m – Karakorum, Chiny/ (8013 m – Himalaje, Chiny Znasz już najwyższe góry na Świecie. Pod tym linkiem poznasz najwyższe szczyty wszystkich kontynentów. Najwyższe góry świata – które z nich są wyjątkowo niebezpieczne? Obrzęk mózgu i płuc, utrata przytomności, halucynacje i odmrożenia. To tylko niektóre z ,,atrakcji”, jakie czekają na śmiałków, przekraczających tak zwaną strefę śmierci – granicę 8000 m powyżej której człowiek zaczyna balansować na granicy przetrwania. Kiedy wyliczamy niebezpieczne ośmiotysięczniki lista jest długa i obejmuje… wszystkie 14 najwyższych szczytów świata. Żaden z nich nie jest przyjazny człowiekowi. Góry wysokie są majestatycznie piękne, jednak pilnie strzegą swoich szczytów – nawet najlepsze skorupy, czyli specjalistyczne buty wysokogórskie, drogi sprzęt i wieloletnie doświadczenie nie wystarczą, aby bezpiecznie zejść na niziny. Poniżej zestawienie pięciu wymagających szczytów, które zbierają wśród himalaistów najbardziej obfite żniwo. Annapurna, może ,,poszczycić się” wskaźnikiem śmiertelności sięgającym do 41% (to procent wspinaczy, którzy giną podczas próby jej zdobycia). Choć możemy znaleźć wyższe ośmiotysięczniki, to rozległość masywu Annapurny oraz znaczne zagrożenie lawinowe czynią ją najbardziej śmiercionośnym szczytem na ziemi. Góra-kiler. Annapurna i jej mordercza, południowa ściana. (fot. JC Gellidon, Unsplash) K2 serwuje himalaistom ekstremalne, techniczne trudności, które znajdują się wysoko, gdyż już w ,,strefie śmierci”. Szczególnie zimą, panują tu skrajnie niekorzystne warunki atmosferyczne (wiatr do 150 km/h oraz mróz sięgający -55°C) – ten szczyt jest bowiem najbardziej wysuniętym na północ ośmiotysięcznikiem. Ośmiotysięczniki zimą to wyższa szkoła jazdy, jednak K2 w szczególności potrafi pogrozić śmiałkom swym lodowym pazurem. Wszystkie podjęte do tej pory próby zdobycia tego szczytu zimą, kończyły się niepowodzeniem. Wskaźnik śmiertelności dla K2 wynosi niechlubne 29%. Nanga Parbat to niezwykle skomplikowany do zdobycia masyw, którego grań rozciąga się na przestrzeni 26 km. Współczynnik śmiertelności podczas zdobywania tego szczytu wynosi 21-23%, a o stopniu trudności w zdobywaniu ,,Nagiego Szczytu” może świadczyć jego stosunkowo późne, zimowe zdobycie. Miało ono miejsce w dopiero w 2016 roku. Na szczycie jako pierwsi stanęli wtedy: Simone Moro, Muhammad Ali oraz Alex Txikon. Kanczendzonga – to tu, w 1992, roku zaginęła Wanda Rutkiewicz i to na tej górze współczynnik śmiertelności sięga nawet 20%. Ten drugi, co do wielkości, szczyt Himalajów ze względu na spore trudności wspinaczkowe nie jest szczególnie oblegany przez wspinaczy – do 2000 roku odnotowano tu jedynie 165 oficjalnych wejść. Ostatni cel Wandy Rutkiewicz – Kanczendzonga. (fot. Chirag Malik, Unsplash) Dhaulagiri jest siódmym, co do wielkości, ośmiotysięcznikiem. Ze względu na sporą strzelistość i jedną z największych deniwelacji górskich na świecie, aż do połowy XIX w. uznawany był za Króla Gór, przy którym marnie wypadały wszystkie inne, najwyższe góry na świecie. Współczynnik śmiertelności pośród himalaistów mierzących się z Dhaulagiri wynosi aż 18% świadcząc o tym, że groźny wygląd jest potwierdzeniem wspinaczkowych trudności w zdobywaniu tej góry. Ośmiotysięczniki w trybie ,‚fast’’, czyli Korona Himalajów i Karakorum w pół roku Bogaci sponsorzy, łatwa dostępność do nowoczesnego sprzętu i chęć wybicia się spośród wielu. Największe góry na świecie coraz częściej stają się dla niektórych kolejnym wyzwaniem do odhaczenia, na długiej liście rzeczy ,,TO DO”. Udowodnił to Nepalczyk Nirmal Purja, który w 2019 roku, w przeciągu 189 dni, stanął na wszystkich szczytach mierzących powyżej 8000 m Wcześniejsze rekordy należały do takich himalaistów jak: Reinhold Messner (14 ośmiotysięczników kompletował niemal 16 lat)Jerzy Kukuczka (potrzebował na to 7 lat, 11 miesięcy i 7 dni)Kim Chang-Ho (na zdobycie 14 najwyższych szczytów Ziemi poświęcił 7 lat, 10 miesięcy i 6 dni) Zdobyć wszystkie ośmiotysięczniki – to marzenie niemal każdego miłośnika wypraw na ekstremalnie wysokie szczyty Ziemi. Jak to możliwe, że 36-letni Nirmal „Nirms” Purja osiągnął je w tak zawrotnym tempie? Złożyło się na to kilka czynników: Perfekcyjne przygotowanie kondycyjne oraz psychiczne. Nirmal Purja to były żołnierz brytyjskich służb specjalnych. Nie straszne są mu ekstremalnie trudne warunki, podczas których liczy się determinacja, hart ducha i żelazna kondycja sponsorzy, sztab specjalistów, wspinaczy i Szerpów, którzy wspomagali go podczas całego szczyty zostały zdobyte przy pomocy tlenu, najłatwiejszymi drogami (o ile można tak nazwać te, biegnące na największe góry świata). Niewątpliwie wyczyn Nepalczyka zasługuje na spore uznanie. To nie jest tak, że po prostu jedziesz w Himalaje, zakładasz raki i ciśniesz na szczyt. Oprócz ogromnych funduszy i wytrenowania potrzebne jest tu coś więcej. Doświadczeni himalaiści ,,starej gwardii”, tacy jak Krzysztof Wielicki, Piotr Pustelnik czy Leszek Cichy, nie podzielają jednak entuzjazmu mediów, zachwyconych wyczynem Nirmala. Traktują projekt Nepalczyka raczej jako krok w kierunku upadku prawdziwego himalaizmu, w którym liczyły się: eksploracja dziewiczych terenów gór; wytyczanie nowych dróg; zimowe wejścia na najtrudniejsze szczyty; styl alpejski czy samotne przejścia. Himalaizm się zmienia, ponieważ zmienia się świat, a wraz z nim sami himalaiści. Czy można te zmiany zatrzymać, albo czy powinniśmy jednoznacznie oceniać, czy są to zmiany na gorsze, czy na lepsze? Na to pytanie trudno znaleźć jedną, jedyną odpowiedź. Zdobywcy ośmiotysięczników – polscy himalaiści, którzy stanęli na wszystkich 14 najwyższych szczytach świata Nasz kraj wspaniałymi wspinaczami słynie, a ich dokonania już na zawsze zapisały się na kartach światowego himalaizmu. Do tej pory Jerzy Kukuczka, Krzysztof Wielicki oraz Piotr Pustelnik to trzej polscy himalaiści, którzy zdobyli wszystkie ośmiotysięczniki, przy czym Kukuczka okazał się ówczesnym sprinterem i absolutnym rekordzistą. Jak wspominałam już wyżej, o ponad połowę pobił bowiem rekord pioniera, Reinholda Messnera, któremu skompletowanie wszystkich 14 ośmiotysięczników zajęło niemal 16 lat. Krzysztof Wielicki dokonał z kolei aż trzech pierwszych, zimowych wejść: na Mount Everest, Kanczendzongę i Lhotse. Wielickiemu wejście na wszystkie ośmiotysięczniki w Himalajach i Karakorum zajęło 16 lat – tyle, ile Messnerowi. Z kolei Piotr Pustelnik ostatni ośmiotysięcznik zdobył w 2010 roku, kończąc swoje 20-letnie zmagania z największymi górami świata. Z zimą za pan brat. Polski himalaizm zimowy Wyczyny Polaków są naprawdę imponujące – aż 9 spośród 14 najwyższych gór Ziemi zostało zimą zdobytych przez naszych himalaistów. Może to zasługa obycia z mrozem, śniegiem i polską, szaro-burą aurą, a może raczej perfekcyjne przygotowanie, hart ducha i odrobina szczęścia? Czy Polakom uda się dołączyć do zaszczytnej kolekcji kolejny spośród ośmiotysięczników? Choć wyprawa na przełomie 2017/2018 roku nie zakończyła się sukcesem, to zimowy K2 wciąż czeka na komplet polskich raków i czekanów, gotowych na atak szczytowy. Jeśli jesteś górskim pasjonatem, jednak wyjazd do Nepalu z różnych przyczyn musi poczekać na inny czas, polecam na początek zmierzyć się z wyzwaniem, jakim jest Korona Gór Polski (w skrócie KGP). Może to być zarówno doskonała przygoda sama w sobie, jak i świetny trening przygotowujący cię na bardziej ambitne, górskie wyzwania. W tym wpisie dowiesz się, jakie szczyty trzeba odwiedzić, aby skompletować KGP.

najstarsze góry na świecie